Ja, matka,
w trójcy jedyna,
po trzykroć matczyna,
po trzykroć kochająca
i po trzykroć kochana,
po tylu latach
nie mogę, niestety,
stwierdzić,
bym była
po trzykroć mądra.
"Ona nie jest głupia, jest tylko w głupim położeniu" Witold Gombrowicz
Oj tam oj tam.Nobody is Perfect;)
OdpowiedzUsuńJesteś, jesteś.....Beato, ładnie to napisałaś. Skromna jesteś. Miłego wieczoru. Pozdrawiam ciepło.
OdpowiedzUsuńBasiu, niestety, muszę wyznać, że to jest po prostu obiektywny ogląd sytuacji. :) Ale co mi tam mądrość lub jej brak - all you need is love. :) A nowa torebka i kwiaty od potomstwa stanowią cudowny dodatek do tej love. ;)
Usuńhm... torebka, powiadasz, no...;)) to rzeczywiście działa lepiej nawet niż kwiaty , które zawsze cieszą. ;)))
UsuńDziała, działa.Choć ktoś złośliwy mógłby powiedzieć, że mnie dzieci z torbami puściły. :)
UsuńAta, ale niektórzy (niektóre) by chcieli (chciały. :) Kurczę, mnie też dopadła polityczna poprawność genderowa! ;)
OdpowiedzUsuń