Od zwątpienia,
od niepewności,
od świętego spokoju,
od pozorów,
od kłamstwa,
od siebie – nie siebie,
od pustych gestów,
od słów bez znaczenia...
Uciekłam.
Teraz jestem zbiegiem.
Szczęśliwym zbiegiem okoliczności.
od niepewności,
od świętego spokoju,
od pozorów,
od kłamstwa,
od siebie – nie siebie,
od pustych gestów,
od słów bez znaczenia...
Uciekłam.
Teraz jestem zbiegiem.
Szczęśliwym zbiegiem okoliczności.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz