Jestem w Rydze. Przyjechałam na konferencję, co oznacza, że jutro cały dzień spędzę w sali konfernecyjnej, a znajdujące się nieopodal Stare Miasto nadal będę znała tylko ze zdjęć w Internecie.
Żeby jednak jakoś mi to osłodzić, Opatrzność zgotowała mi niespodziankę. Okazało się bowiem, że hotel Albert, w którym spędzę dzisiejszą noc i jutrzejszy dzień, nazwany został na cześć Alberta Einsteina. Dla podkreślenia tego faktu dekoratorzy hotelu zadbali, by pan A. E. obecny był w hotelu dosłownie na każdym kroku.
I tak, gdy weszłam do pokoju, mój wzrok padł na wiszący naprzeciwko łóżka obraz. Obraz jak obraz, a nawet jakby mniej niż obraz, bo właściwie to zdjęcie modelu jakiejś chemicznej (tak się domyślam) cząsteczki. Na jej tle widnieje wydrukowany sporymi literami cytat, podobno z Einsteina (podaję w wolnym tłumaczeniu): Nigdy nie myślę o przyszłości. I tak przyjdzie zbyt szybko. Hm - pomyślałam - niezła rada, biorąc pod uwagę, że właśnie roztrząsałam problem z serii "nie mam zielonego pojęcia, gdzie jest przystanek autobusowy, z którego jutro powinnam się udać na lotnisko". Natychmiast dałam sobie z tym spokój i dokonując syntezy filozofii życiowej Alberta Einsteina i Scarlett O'Hara, uznałam, że "pomyślę o tym jutro".
Na biurku czekał na mnie kolorowy folder z opisem tutejszych, hotelowych atrakcji, do których Albert Einstein zachęca: Logika zaprowadzi cię z punktu A do B. Wyobraźnia może cię zaprowadzić wszędzie. Już miałam skorzystać z tej sympatycznej sugestii, ale moją uwagę przykuł inny folder, na którym, oprócz wielkiego tytułu "It's time to eat" (w wolnym przekładzie: Najwyższa pora coś wszamać!), zamieszczono kolejną złotą myśl Einsteina: Pusty żołądek to kiepski doradca polityczny.
Ponieważ na dzisiejszy wieczór nie przewidziałam żadnych spotkań, w których potrzebowałabym politycznego doradcy, zignorowałam radę. Ciekawość zawiodła mnie natomiast do łazienki - co też ważnego ma pan A. E. do powiedzenia amatorom kąpieli? Na blacie między umywalkami czekała na mnie mała karteczka z wydrukowanym cytatem: Nie jestem ani specjalnie uzdolniony, ani utalentowany. Natomiast jestem bardzo, ale to bardzo ciekawy.
Żeby jednak jakoś mi to osłodzić, Opatrzność zgotowała mi niespodziankę. Okazało się bowiem, że hotel Albert, w którym spędzę dzisiejszą noc i jutrzejszy dzień, nazwany został na cześć Alberta Einsteina. Dla podkreślenia tego faktu dekoratorzy hotelu zadbali, by pan A. E. obecny był w hotelu dosłownie na każdym kroku.
I tak, gdy weszłam do pokoju, mój wzrok padł na wiszący naprzeciwko łóżka obraz. Obraz jak obraz, a nawet jakby mniej niż obraz, bo właściwie to zdjęcie modelu jakiejś chemicznej (tak się domyślam) cząsteczki. Na jej tle widnieje wydrukowany sporymi literami cytat, podobno z Einsteina (podaję w wolnym tłumaczeniu): Nigdy nie myślę o przyszłości. I tak przyjdzie zbyt szybko. Hm - pomyślałam - niezła rada, biorąc pod uwagę, że właśnie roztrząsałam problem z serii "nie mam zielonego pojęcia, gdzie jest przystanek autobusowy, z którego jutro powinnam się udać na lotnisko". Natychmiast dałam sobie z tym spokój i dokonując syntezy filozofii życiowej Alberta Einsteina i Scarlett O'Hara, uznałam, że "pomyślę o tym jutro".
Na biurku czekał na mnie kolorowy folder z opisem tutejszych, hotelowych atrakcji, do których Albert Einstein zachęca: Logika zaprowadzi cię z punktu A do B. Wyobraźnia może cię zaprowadzić wszędzie. Już miałam skorzystać z tej sympatycznej sugestii, ale moją uwagę przykuł inny folder, na którym, oprócz wielkiego tytułu "It's time to eat" (w wolnym przekładzie: Najwyższa pora coś wszamać!), zamieszczono kolejną złotą myśl Einsteina: Pusty żołądek to kiepski doradca polityczny.
Ponieważ na dzisiejszy wieczór nie przewidziałam żadnych spotkań, w których potrzebowałabym politycznego doradcy, zignorowałam radę. Ciekawość zawiodła mnie natomiast do łazienki - co też ważnego ma pan A. E. do powiedzenia amatorom kąpieli? Na blacie między umywalkami czekała na mnie mała karteczka z wydrukowanym cytatem: Nie jestem ani specjalnie uzdolniony, ani utalentowany. Natomiast jestem bardzo, ale to bardzo ciekawy.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz